Idzie przez Siemiechów Gromniczna Pani
Słychać szelest Jej stóp z oddali
W ręku trzyma Gromnicę i blask tej świecy
Rozjaśnia szary los człowieczy.
Mróz ściska srogi, śnieg dookoła
A Ona idzie przez Siemiechowskie pola
By zanieść ludziom płomień nadziei
Ogrzać ich serca i rozweselić.
Jerozolimska Świątynia – wielki tłum ludzi
Wśród nich Maryja tuli w ramionach Syna
Idzie posłusznie by Syna ofiarować Bogu
Łzy wzruszenia ociera z twarzy po kryjomu.
Ona wie i ufa że Jej Syn to Syn Boga
I z pokorą przed Bogiem chyli swe czoło
Cieszy się że jest Matką Zbawiciela świata
I dzisiaj Go ofiaruje aby szczęśliwie wzrastał w latach.
Wielki dar Panu Bogu zawdzięczamy
Że Gromniczą Matkę Bożą za Patronkę mamy
Która wraz z Synem Jezusem nam błogosławi
Pociesza w smutkach i czuwa nad nami.
Cześć i uwielbienie z serca Jej oddajemy
Dziękujmy za łaski co śle nam nieba
Z pokorą zginamy kolana i schylamy czoła
Każdy z nas ma o co prosić i za co dziękować .
Spotkałam dziś dostojną Panią Zimę na spacerze
W pięknej z kryształków lodu koronie na skroni
W srebrzystej karocy z berłem z lodu w dłoni
Pomyślałam och jaka ona piękna -wypada się Jej ukłonić .
Piękna Pani Zima uśmiechając się odkłoniła
Blady policzek rumieńcem okryła
Sypnęła płatkami śniegu dookoła
I cały szary świat się w bieli schował.
Zima- zima ciężkie czasy
Śniegiem się okryły lasy
W białym futrze zima chodzi
W ręku z lodu berło trzyma
Wiatrem zimnym w uszy dmucha
Chociaż z Ciebie kawał zucha
Ciepłą czapkę włóż i szalik
Żebyś nie chorował stale
Przyszła do Siemiechowa trzaskająca mrozem zima
Przyszła z podmuchem syberyjskiego wiatru
Drzew gałęzie aż do ziemi zgina
Wszystko otula w lodowatym płaszczu
Każdy narzeka szalikiem się otula
Szuka w szafie ciepłego kożucha
Zmarzlak w kominku ogień rozpala
Mróz odstrasza niejednego zucha.
Śnieg pada i pada …..pada….pada
Przykrywa puszystym płaszczem wszystko dookoła
Już w śnieżnej bieli są domy ,lasy i pola
Królowa śniegu na białych saniach
Z soplami lodu w koronie
Dziś przez Siemiechów przejechała
Świat wokół zaczarowała
Siemiechów to wieś w Polsce położona w województwie małopolskim, w powiecie tarnowskim, w gminie Gromnik. W latach 1975-1998 miejscowość położona była w województwie tarnowskim.
NASZA WIOSKA znajduje się na Pogórzu Rożnowskim, u południowych podnóży masywu góry Wał przy drodze wojewódzkiej nr 980. Nazwa wsi pochodzi z przekształcenia wcześniejszej nazwy "Siedmichów", która powstała od siedmiu mnichów zamordowanych podczas najazdu Tatarów w 1241 roku.
2 luty
OFIAROWANIE PAŃSKIE
ŚWIĘTO MATKI BOSKIEJ GROMNICZNEJ
ODPUST PARAFIALNY
Kościół wspomina w tym dniu ważne wydarzenie w życiu Świętej Rodziny. Chodzi o przyniesienie małego Jezusa przez rodziców do świątyni w Jerozolimie gdzie zwyczajowo pierworodne dziecko płci męskiej było ofiarowywane przez kapłanów Bogu. To właśnie wówczas starzec Symeon, któremu Bóg obiecał że nie umrze dopóki nie zobaczy Mesjasza, rozpoznał w niemowlęciu Zbawiciela. Ofiarowanie w Świątyni było także zakończeniem symbolicznego okresu oczyszczenia dla Maryi. Dlatego w polskiej tradycji święto nazywane jest też Dniem Matki Bożej Gromnicznej.
W kościołach wierni zapalają przyniesione ze sobą świece zwane Gromnicami. Ich płomień jest symbolem Jezusa ze względu na słowa Symeona który nazwał dzieciątko „światłem na oświecenie pogan i chwałą Izraela”. Poświęcone w tym dniu Gromnice mają chronić domostwa przed żywiołami (Polacy widzą w Maryi Tę, która sprowadziła na ziemię niebiańskie Światło i która nas tym Światłem broni i osłania od wszelkiego zła. Dlatego często brano do ręki gromnice, zwłaszcza w niebezpieczeństwach wielkich klęsk i grożącej śmierci. Niegdyś wielkim wrogiem domów w Polsce były burze, a zwłaszcza pioruny, które zapalały i niszczyły domostwa, przeważnie wówczas drewniane. Właśnie od nich miała strzec domy świeca poświęcona w święto Ofiarowania Chrystusa. Zwykle była ona pięknie przystrajana i malowana. W czasie burzy zapalano ją i stawiano w oknach, by prosić Maryję o ochronę. Gromnicę wręczano również konającym, aby ochronić ich przed napaścią złych duchów. - za www.brewiarz.pl).
Tego też dnia dnia z polskich kościołów na 10 miesięcy znikają kolędy.
Opracowała M.K.