2 XI - ZADUSZKI
Rozmawiam dziś z Wami, moi wszyscy umarli.
Nad Waszą mogiłą, Matko, Ojcze… się chylę
Światło zniczy jak szept łuna w niebo bije
Żyć będzie ten, kto umarł, umrze ten, kto żyje.
Rozmawiam dziś z Wami, moi drodzy umarli
Cmentarz, listopad, mgła, wiatru ciche łkanie.
„Wieczny odpoczynek racz im dać. Panie..”
Krzyże jak łany zboża, pod każdym
ZMARTWYCHWSTANIE
Autor nieznany